 |
Życie Na Poważnie "Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi..."
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Psiapsiul
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krk Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Nie 13:02, 23 Lis 2008 Temat postu: ^^ Tajemniczy mechanizm |
|
|
Prolog
Mam na imię Przemek i oto co mi sie wydarzyło gdy raz wpisałem ciąg liczb.
Rozdział I
Zamykam oczy, przenoszę się do świata baśni i opowiastek. Świata gdzie każdy zna swoje miejsce i króluje miłość. Siedzę tak z zamkniętymi oczami i nagle słyszę: TO, CO BYŁO NIECH POWSTANIE Z PROCHÓW ZIEMI. I nagle jakby oparzony otwieram oczy w jestem nie u siebie w pokoju, lecz w jakimś dziwnym miejscu...zamiast komputera piszę na maszynie...i zapisuje już trzydziestą kartkę, siedzę w pokoju gdzie na każdej ścianie widzę dyplomy i nagrody. Przecieram oczy a za oknem słyszę znajomą treść:
Zamknąć oczy, zacząć marzyć i w wygodnym krześle śnić
Skupić myśli, wzrok wytężyć, wyobraźnią zacząć żyć
Węch odrzucić, słuch wypędzić, szóstym zmysłem żywot brać
To, co kruche los zabierze zostawiając silnych nas
Pełnych życia, pełnych cnót i gotowych oddać moc.
Przestraszyłem się jak to możliwe....zamykam oczy po raz drugi i wypowiadam to, co słyszałem: TO, CO BYŁO NIECH POWSTANIE Z PROCHÓW ZIEMI, ale nic się nie dzieje, ciągle siedzę przy maszynie, w pokoju pełnym dyplomów. Gdy się przyglądnąłem na każdym z nich widnieje znajome imię...Ale co się stało, czemu nie jestem u siebie w pokoju.... Uspakajam się i widzę na zegarku godzina 21:34 a kalendarz ścienny i data na gazecie wskazują dzień AD 5 IV 1834. Po dowiedzeniu się o tym, zrozumiałem nie jestem sobą, raczej mym pradziadem, mieszkającym gdzieś w Beskidzie Wysokim, z okna widzę Diablaka.Próbuje się uspokoić, lecz patrzę się nie umiem zrobić sobie herbaty i jedyne, co mi zostało to obrączka różańcowa na mym serdecznym palcu. Postanawiam się położyć, może to zły sen, lecz mijają godziny a ja ciągle jestem w tym pokoju.... Postanawiam się uspokoić i siadam do maszyny, szperam po kartkach na każdej są te słowa: TO, CO BYŁO NIECH POWSTANIE Z PROCHÓW ZIEMI. Próbuje zrozumieć, co ono znaczy, lecz nie przypominam sobie znikąd tych słów: TO, CO BYŁO NIECH POWSTANIE Z PROCHÓW ZIEMI. Może to jakieś zaklęcie myślę i przypadkiem wstukując jakiś ciąg liczb nie uruchomiłem mechanizmu, który wypowiedział to, może moje życie to była wędrówka w tą stronę. Zrozumiałem, że nić nie wiem. Nagle wiatr otworzył okno z szafki spadł plik dokumentów, wśród których znalazłem te o to słowa:
Miłość i pycha. Dwa stany przeciwne sobie. Pycha ważna jest jednostka to ona jest najmądrzejsza, a w miłości potrafimy ustąpić drugiej osobie, bo nam na niej zależy. Czasem pycha przeradza się w miłość, ale to tylko w ten kierunek, nigdy miłość nie może stać się pychą, bo jak pisał św.Paweł w pierwszym liście do Koryntian:
"Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą.."
Miłość pychą nie może być, ale pycha stać się miłością tak.
Ktoś mi powiedział miłość zaginęła w procesie ewolucji to nie prawda. Miłość objawią się dla mnie, że niektóre rzeczy zostawiamy dla wyjątkowych osób, tym, którym ufamy, nie wstydzimy się ich.
Bo gdy by miłość nie istniała każdy by się witał pocałunkiem w policzek nawet obce osoby, przecie to nic nie znaczy. Nikt tak nie zrobi, bo wstydzimy się. Niektóre rzeczy są zarezerwowane dla osób dla nas ważnych, nikt nie rzuci na wiatr KOCHAM CIE...choć już się spotykamy z nadużyciem tych słów. Przyznaje się ja też ich nadużywam, mając ciągle opis: TA GRA AGAM ORT. Opanujmy się nim miłość naprawdę zaginie wśród młodzieży. Może bierzmowanie jak ksiądz rzekł zmieni coś w człowieku, ale ja krzyczę: OPANUJCIE SIĘ LUDZIE, BO NAWET JA TRACĘ SENS W ISTNIENIE MIŁOŚCI, ZAWŁADNIE MĄ PYCHA.
Wiedziałem, że je napisałem w XXI a nie w XIX wieku. Coś dziwnego było też to, że pamiętałem XXI wiek a jestem w XIX. Moją uwagę przykuł fragment:
...bo jak pisał św.Paweł w pierwszym liście do Koryntian:
"Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą.."
To mnie zachęciło do zobaczenia tego fragmentu w Biblii, ale czy w tym pokoju ona była??
Rozdział II
Więc zacząłem raptownie szukać Biblii w tym pokoju. Szukałem i szukałem, przetrząsnąłem cały pokój, półkę po półce. W tem moją uwagę przykuła szuflada pod maszyną...była inna od wszystkich szuflad w pokoju a zamiast dziurki na klucz była...jak to powiedzieć wytłoczona jakby moja obrączka różańcowa? Bez zastanowienia przyłożyłem ją do szuflady i co. Otworzyła się a tam leżała Biblia. Szybko poszukałem I listu do Koryntian i znalazłem tam karteczkę z napisem: "Tam gdzie korzeń twej matki dotarł, tam szukaj na tym dworze". I była fotografia załączona [jaką widzicie na rysunku]. Nie wiedziałem, co z tym zrobić, wtem zacząłem słyszeć pukanie do drzwi. Szybko schowałem kartkę i zdjęcie, a szufladę zamknąłem. Podszedłem do drzwi, otworzyłem je a za nimi, urzędnik austriacki. Zaczął coś do mnie mówić.
-Imię? -rzekł
-Edward -rzekłem bez zastanowienia a wiedziałem żem Przemek
-Nazwisko? -spytał się urzędnik
-Hawan -odpowiedziałem
W tej chwili, gdy odpowiedziałem na pytanie wyciągnął jakieś pismo i powiedział: Jest pan aresztowany w imieniu cesarza austro-węgier. Dałem się zaaresztować, ale co się stanie i czemu przyszli właśnie tu??
Rozdział III
Urzędnik bez problemu doprowadził mnie na komisariat. Gdzie powiedziano mi że zostałem oskarżony o zniesławienie pewnego urzędnika, na którego kichnąłem (ja czyli E Hawan), podczas opery w Teatrze Lwowskim. Urzędnik ten oskarżył mnie mimo że rzekłem mu: Przepraszam. Właśnie miałem być wtrącony, gdy przypadkiem, jeden z otoczenia hrabiego Habsburga, rzekł do strażników: Znam go i swoją karę wykona na dworze mego pana. Ucieszyłem się, jadąc do pałacu hrabiego, przypomniałem sobie, co mogą znaczyć słowa:
"Tam gdzie korzeń twej matki dotarł, tam szukaj na tym dworze" i co przestawiała fotografia. Ucieszyłem się z ciągu wydarzeń. Dojechawszy do posiadłości hrabiego spytałem się mego oswobodziciela czy posiadają okarynę? Mój oswobodziciel był człowiekiem poczciwym i rzekł mi ze okarynę posiada sam hrabia. Ale czy to była właśnie ta okaryna miałem się dowiedzieć?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Psiapsiul dnia Pon 21:35, 24 Lis 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
anulka15
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Morakowo Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Nie 13:31, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Przemek nie wiem co to jest? Ale to jest świetne zachęca do refleksji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Psiapsiul
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krk Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Nie 14:00, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
To jest próba ksiazki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Psiapsiul
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krk Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Pon 21:36, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
III rozdział już
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anulka15
Administrator
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 559
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Morakowo Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Wto 15:54, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
to mówię Ci jeszcze raz że to jest świetne podoba mi się (miałeś błąd napisałeś oswobidziel zamiast oswobodziciel poprawiłam)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Psiapsiul
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice Krk Płeć: Chłopak
|
Wysłany: Wto 19:26, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
thx
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
indie_babe
Dołączył: 17 Cze 2008
Posty: 1551
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: górny Śląsk... Płeć: Dziewczyna
|
Wysłany: Wto 19:29, 25 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
no ok. więc, pomysł jest naprawdę super, oryginalny i mało ludzi wpadłoby na to, żeby tak pisać.
jednak, radziłabym Ci poćwiczyć interpunkcję i te inne. naprawdę źle się czyta, gdy wszędzie są trzykropki, nie ma gdzieś przecinka, albo są dwa pytajniki. to nie gg, to książka podobno.
piszesz strasznie chaotycznie [tak samo jak moje wiersze, ale to inna bajka]. jednego tematu nie skończyłeś, a drugi zacząłeś. skup się na jednym punkcie i spróbuj go rozwinąć. to byłoby o wiele lepsze niż takie skakanie z kwiatka na kwiatek. a ktoś, kto tylko przeleciał tekst, żeby było [potoczniej na 'odwal się'] napewno co dziesiąte zdanie zrozumiał, serio.
ale ogółem jest całkiem dobrze, podoba mi się ^^ tylko dopracuj, panie Przemku
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez indie_babe dnia Wto 19:31, 25 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|